Aktualności » A nam jest szkoda lata...

31 sierpnia br., był ostatnim dniem wakacji. O godz. 18.00, na ich finał, zebrali się na grillu ministranci, scholanki, członkowie oazy dziecięcej i młodzieżowej. W spotkaniu wzięło udział 50 osób. Przygotował je i nad całością czuwał wikariusz ks. Kamil Kowalski, którego wspierali alumn Adrian Czajkowski i animatorzy: Julita Firlej, Patrycja Tkaczyk, Wiktoria Bilska, Karolina Kurowska, Igor Pacocha i Sandra Czajkowska. Nad wysoką jakością upieczonej kiełbasy i kaszanki czuwali natomiast bracia Adrian i Seweryn Czajkowscy. Spisali się doskonale! Gdy wszyscy się już posilili, jedni chcieli chwilę odpocząć w naszej świetlicy parafialnej „BARKA”, inni zaś, udali się do „parafialnej stodoły” by wykazać się swoimi umiejętnościami tanecznymi. Animatorzy - jak zawodowi didżeje, poprowadzili uczestników spotkania do tańca. Był też czas, na wspomnienia wakacyjne. Ktoś po cichu zaczął nucić starą piosenkę...a mnie jest szkoda lata i letnich złotych wspomnień. Pewnie, że szkoda. Więcej optymizmu! Za 10 miesięcy będą kolejne wakacje...