W sobotę - 14 września, w Święto Podwyższenia Krzyża
Świętego, odbył się w Radomiu już po raz 9. Apel Młodych. Młodzież potrzebuje
świadectwa i poczucia, że nie jest osamotniona w drodze do Boga - mówił podczas
Apelu bp Henryk Tomasik. Przyświecało mu hasło: "Jezus żyje!".
Uczestnicy spotkali się na ul. Żeromskiego przed Urzędem Miejskim.
Organizatorami wydarzenia była Fundacja Młodzi Radom i Rada Młodzieżowa
Diecezji Radomskiej. W spotkaniu uczestniczyło około 3 tys. młodych ze swoimi
duszpasterzami z całej diecezji radomskiej. Wśród nich była 30. osobowa grupa z
naszej, zakrzewskiej parafii. Opiekę nad nimi sprawował alumn Adrian
Czajkowski. Przed Apelem Młodych wystąpił zespół PzM - Prosto z Mostu. Apel
rozpoczął koncert Nieziemskie granie. Gościem specjalnym był Jasiek Mela,
niepełnosprawny podróżnik i działacz społeczny. Gdy miał 15 lat, zdobył bieguny
- północny i południowy w ciągu jednego roku. Podkreślał ponadto, że wiele osób
pomogło mu i go pokierowało w życiu. Rodzice towarzyszyli mu we wszystkich
doświadczeniach i nauczyli go zaufania do Pana Boga, który dla niego jest
Przewodnikiem. - W życiu bardzo pomógł mi też Marek Kamiński. Nie chodzi tu
tylko o podróże, ale pomógł mi uwierzyć w siebie i bardziej walczyć o swoje
marzenia, o swoje życie, swoją aktywność, swoje szczęście - mówił Jasiek Mela.
Niezwykle bogaty program spotkania pozwolił młodym na wspólny śpiew, tanieć,
ale także na modlitwę przed Najświętszym Sakramentem - w strefie ciszy. To był
cudowny czas, przeżyty z naszymi rówieśnikami, dla których wiara jest niezwykle
cennym darem - podkreśla Ola z naszej parafii.